Przyroda stolicy Ponidzia, chociaż dość skromna, zasługuje na drobne uwiecznienie o każdej porze roku. Poniższe zdjęcia, choć trudno w to uwierzyć, są zrobione w zimie...
Kaczka Krzyżówka upodobała sobie oczka wodne w Nowym Parku Zdrojowym
Jodła Koreańska (od frontu Marconiego)
Daglezja Zielona (z tyłu Marconiego, po stronie zachodniej)
Będąc w Busku-Zdroju warto przespacerować się wieczorem od Parku Zdrojowego Aleją Mickiewicza do małego parku w rynku (niedawno odnowiony) i zobaczyć miasto rozświetlone noworocznymi dekoracjami.
Podczas wyprawy do Treuchtlingen (południowa Frankonia) połączonej ze skrzynkowaniem przechodziłem w pobliżu hodowni saren. Miejsce pokazała mi skrzynka Bambi Goreng. Hodowla ma charakter mięsny. Kiedyś myślałem, że dziczyzna w restauracjach (oraz w kantynie u mnie w pracy) pochodzi z polowań, ale zostałem wyprowadzony z błędu, że przynajmniej w Niemczech sarny się hoduje na mięso. Dziś miałem okazję zobaczyć takie miejsce na własne oczy. Żywe sarenki są słodkie, a po przerobienu na gulasz bardzo smaczne i zdrowe :)
Ciekawska sarna
Kozioł w otoczeniu rodziny
Ciekawska sarna na video
To nie sarny a owce, i nie na tej samej formie, a przecznicę dalej
Kolejne zwierzątka sfotografowane po sąsiedzku
Żarłoczna owca przeciska głowę przez ogrodzenie. Jak się zaklinuje, będzie bek.
W Muzeum Miasta w Bratysławie znajdują się różnorodne eksponaty powiązane z życiem ludzi w tym regionie w dawnych czasach, w tym artykuły rzemieślnicze i przemysłowe, ubrania, książki itp. Moją uwagę przykuła kolekcja okolicznościowych medali, w tym kilka o kształcie roweru - przyznawanych za aktywność w cyklistyce - XIX-wieczny prekursor PTTKowskich odznak turystyki kolarskiej.