Dzisiaj po II zimowych marszach na orientację wybrałem się na krótki spacer po okolicy, którego celem było zobaczenie Pałacu Brühla oraz pomnikowej topoli czarnej o ponad 6-metrowym obwodzie.
Pałac znajduje się przy ulicy Muzealnej 6. Był wzniesiony w latach 1752-58 dla ministra Henryka von Brühla. W przypałacowym zwierzyńcu były trzymane dzikie zwierzęta (więcej Wikipedia). Obecnie pałac jest własnością prywatną, niestety jego właściciel za nic ma normy współżycia społecznego i w swej bezdennej arogancji otoczył zabytkowy pałac wielkim murem, nie tylko uniemożliwiając postronnym obejrzenie go z bliska, ale przegradzając też ścieżkę pieszą z niebieskim szlakiem u swoich podnóży. Niestety, prawo własności jest traktowane we współczesnej Polsce jako fetysz i cel sam w sobie (nazywane jest nawet świętym).
Nie weselszy jest los topoli, którą chciałem zobaczyć. Drzewo znajduje się na terenie zamkniętego osiedla przy ul. Hieroglifów koło pałacu, od strony wału przeciwpowodziowego. Spacerując nim można je zobaczyć, ale obejrzenie go z bliska zależy od łaski i niełaski mieszkańców osiedla. Mnie na szczęście udało się wejść na chwilkę i zrobić zdjęcia z bliska. Udało mi się też przeczytać tabliczkę upamiętniającą śmierć od ładunku wybuchowego dwóch osób, niestety moja pamięć jest zbyt słaba by przywołać szczegóły a zdjęcie jest zbyt mało szczegółówe by jej treść teraz odczytać.
Opracowałem krótki opis miejsca na Wikimapii - oto on: Topola czarna (pomnik przyrody).
Tradycyjnie skromna galeria:
O, czyli jednak ta mogiła na osiedlu istnieje. Mówił mi o niej znajomy z netu (że pamiętał ją przed osiedlem i nie wie co było dalej).
OdpowiedzUsuń