2013-08-21

Jakobsweg Pegnitz-Pottenstein

W sierpniowy weekend wybrałem się na wycieczkę krajoznawczą na północ od Norymbergi, w region zwany Frankońską Szwajcarią (Fränkische Schweiz, ang. Franconian Jura). Do miasta Pegnitz dojechać można z Norymbergi koleją regionalną (ok. 50 min). Dojazd do i z Pottenstein jest możliwy autobusem z Pegnitz.



Sieć szlaków turystycznych w Bawarii jest bardzo dobrze rozbudowana.

W mieście Pegnitz bierze swój początek rzeka o tej samej nazwie, która przepływa m.in. przez Norymbergę. Na tym zdjęciu jest to jeszcze malutka rzeczka.

A oto źródło Pegnitz. Przynajmniej wg. oficjalnej informacji na tablicy.

W źródełku pływają pstrągi. Można je nakarmić. Obok stoi automat wydający za 10 centów kilka kulek karmy. Przekupione w ten sposób pstrągi zgodzą się pozować do zdjęcia.


Pierwsza napotkana większa skała, jeszcze w granicach Pegnitz, pokazuje budowę geologiczną tych gór. Dolomit. 

Szlaków c.d. Kolejna tablica informacyjna, tym razem już przy wejściu w góry. Jakobsweg jest oznaczony jako wariant - jest wiele różnych wariantów Drogi Św. Jakuba. W Pegnitz ma miejsce jedno z wielu rozgałęzień. 

Skała dolomitowa zwana Fajką (Tabakspfeife). Na miejscu nie wpadłem na to, czemu, ale jak się spojrzy nieco z lewej, to widać. Geotop nr  472R055 (źródło: Geotopkataster Bayern)

Voitshölle. Mała, przytulna jaskinia zionąca przyjemnym, przejmującym chłodem, wyglądająca jakby chciała pożreć nieuważnego turystę. W środku ślady ognisk pozostawionych przez ludzi pierwotnych z epoki ipoda łupanego.

Malownicze krajobrazy - droga

Malownicze krajobrazy - góry

Kolejne skałki mijane na szlaku.

To nie ruiny zamku tylko formacje skalne o charakterystycznym kształcie.

W tych skałach mieści się jaskinia Karłów- Zwergenhöghle. 

Zwergenhöhle - spojrzenie na zewnątrz

Zwergenhöhle - gdzieś w środku. Dalej można przejść tylko w kucki, ale to i tak nieźle, bo nie trzeba się czołgać. Gdybym chciał się czołgać, zapisałbym się do wojska, do oddziałów pancernych.

Ruiny zamku. Z zamku został tylko murek na którym można sobie usiąść albo się położyć. W gruncie rzeczy, jak się człowiek zastanowi, to nie ma to większego znaczenia, że kiedyś był tu zamek.

Widoki to mieli z tego zamku niezłe. Można podglądać, co robią wojska sąsiada. Na zdjęciu i tak niewiele widać, jak na większości panoramek tego typu.

Jeden z wielu krzyży przydrożnych napotkanych po drodze.

Ruiny kaplicy z Pirkenreuth, małej wioski zniszczonej podczas powstania Husytów.

Kolejny krzyż przydrożny. Inskrypcja nieczytelna.

Kolejny widoczek ze szlaku.

Kaplica w pobliżu Elbersberg

Wnętrze kaplicy.

Szlak wiedzie dalej

Elbersberg - kościół

Widok naprzód

Spojrzenie do tyłu - panorama Elbersberg

Górski widoczek

Kolejna kapliczka napotkana przy drodze

Znak informujący o obszarze krajobrazu chronionego, wrośnięty w drzewo. Wygląda, jakby drzewo go pożerało. Smacznego!

Jaskinia Großes Hasenloch - Wielka Dziura Zajęcza. W środku tylko jedna komnata. Ślady ognisk, co jakoś nie dziwi. 

Spojrzenie z jaskini na zewnątrz.



Kapliczka leśna

Potok Püttlach

Pottenstein - dom zrośnięty ze skałą

Pottenstein - zabytkowe centrum

Pottenstein - panorama miasta - widok na północno-wschodnie skrzydło

Pottenstein - kolejne ujęcie - widok na centrum

Pottenstein - kaplica krzyżowa




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz